Drifting
Komentarze: 0
Drifting – dyscyplina sportu motorowego uprawiana głównie przez nudzących się i nienarzekających na brak gotówki facetów, którzy nie osiągnęli niczego w życiu, więc próbują sił w sportach.
Film: "Szybcy i Wściekli: Tokyo Drift" bazuje na klasycznym drift'cie, z elementami nowoczesnego drift'u, wykorzystując pół zawodowych drifterów.
Historia
|
Początki driftigu. |
ha. |
Sport narodził się w Japonii. Tamtejsi młodzi ludzie ścigali się samochodami w górach. Najczęściej takie wyścigi kończyły się upadkiem z urwiska, zabijali się, bo byli głupi. To właśnie takie zasady wyznawali pierwsi drifterzy – wygrywa ten, który nie spadnie! W późniejszych latach ludzie kierowani większą chęcią utrzymania się przy życiu przenieśli go na pension fund management tory wyścigowe. I co teraz? Z toru nie da się spaść, więc wymyślili nowe zasady. W górach najczęstszą techniką jazdy było tak zwane „zapierdalanie na ślepo”. Przy takiej postawie kierowcy, samochód najczęściej wpadał w poślizg, a kierowca usiłował wyprowadzić auto tak, żeby przeżyć. Japończycy podchwycili ten pomysł i w tej chwili drifting utożsamiany jest z jazdą poślizgami.
Na szczęście na przeciw drifterom wyszli Holendrzy. Oni bowiem przygotowali całkiem nowe tory do driftu. Asfalt jest dziurawy, co wpływa bardzo (nie)dobrze na geometrię kół i zawieszenia. Holendrzy także postanowili poustawiać na torze pułapki w postaci kamieni, gruzu, żwiru lub skamieniałych ludzkich szczątek. Ale gdyby tego było mało wynajęli także Chińczyków, którzy za garść ryżu przebiegają przez środek toru, gdy pierwszy zawodnik przekroczy linie mety. Zasada jest taka: Chińczyk przeżyje - zabijają go, Chińczyk zginie - stawiają mu pomnik z błota obok toru.
Dodaj komentarz